W drodze powrotnej z Kolna do Białegostoku zajechałem do wsi Wścieklice. Odwiedziłem gospodarstwo pana Krzysztofa, rolnika specjalizującego się w
produkcji trzody chlewnej, oraz jego sąsiada pana Darka, który jest
producentem mleka. Jeden z nich przygotowywał siewnik do pracy, drugi
zaś kosił kukurydzę na kiszonkę. Czyli zwykła, codzienna praca w
gospodarstwie rolnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz