Dziś odiwedziłem Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku, gdzie oddałem pierwsze 450 ml mojej krwi. Zostanie ona przekazana potrzebującym. Piszę o tym tutaj, bo to ważna sprawa - krew ratuje życie. A jak było? Cóż, więcej stresu przed niż w trakcie pobierania... Polecam i zachęcam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz